Mołdawia leży zaraz za Włochami
Miejsce akcji - Selgros poznański - stoisko z winami świata.
Dział winny jest spory, wygląda pięknie i wydaje mi się (jak dla laika zupełnego), że asortyment ma duży i jest z czego wybierać. Wina ułożone tematycznie według krajów pochodzenia.
Podobnie jak ja przechadzała się po tym dziale para młodych ludzi, przeglądająca wina. Pani z obsługi uwijała się rozkładając towar na pólkach.
Dziewczyna mówi do chłopaka:
- Może kupimy to wino "tu podała nazwę"? Mi nic ta nazwa nie mówi zupełnie
Chłopak chyba miał podobnie:
-Co to za wino?
Dziewczyna:
-To z Mołdawii, piliśmy już je na ostatniej imprezie.
- A skąd ja mam wiedzieć, gdzie jest Mołdawia?
Odruchowo chciałam mu podpowiedzieć, że w Europie i leży między Ukrainą i Rumunią. Ubiegła mnie jednak pani z obsługi stoiska, wskazując ręką półki z winami:
- O tam proszę pana. Zaraz za Włochami. :)